Diagnoza Polaków według Europejskiego Sondażu Społecznego

mapa Europy

Co mieszkańcy wsi oraz miast myślą o imigrantach, osobach LGBT, klimacie i polityce? Wyniki zebrał Europejski Sondaż Społeczny.

Obraz Polaków

4% mieszkańców polskiej wsi uważa, że ma znaczący wpływ na sytuację polityczną w kraju. 6% widzi możliwość zabierania głosu w sprawie działań rządu. A zdecydowana większość nie ma partii, z którą by sympatyzowała. Podobne odpowiedzi padają w mieście.

Taki obraz wyłania się z najnowszej edycji Europejskiego Sondażu Społecznego (ESS). Badanie skupia się na polityce i demokracji, ale także m.in. na stosunku do imigrantów, opiniach dotyczących zmian klimatu oraz na podejściu do osób LGBT. Badacze z Instytutu Filozofii i Socjologii PAN przepytali ponad 2 tys. Polaków. Socjologowie zapytali o najważniejsze obszary życia społecznego. Ich celem było zdiagnozowanie polskiego społeczeństwa. Te same pytania zadano mieszkańcom kilkudziesięciu krajów Europy.

Opinie na temat wpływu obywateli na politykę

Wśród tematów badania znalazła się polityka. Na wsi nie interesuje się nią 59% ludzi. 8% miało kontakt z politykiem z administracji centralnej lub samorządowej, a 15% działało społecznie w roli wolontariusza.

Badanie pokazuje, że mieszkańcy wsi bardzo rzadko dostrzegają możliwość oddziaływania na politykę. Jedynie 4% czuje swój duży wpływ w tej dziedzinie. Szansę zabrania głosu w kwestiach politycznych widzi wyłącznie 6% osób. Większość badanych nie sympatyzuje też z żadną partią polityczną.

Prof. Andrzej Rychard, socjolog z IFiS PAN zauważa, że wyniki sondażu pokazują bardzo ważny paradoks: „Widzimy wzrastający w Polsce trend zainteresowania, aktywności i udziału w życiu publicznym. I to idzie razem z malejącym poczuciem wpływu na politykę i życie publiczne, co razem wygląda na reakcję racjonalnego społeczeństwa, bo im więcej ludzie się dowiadują, tym bardziej są przekonani, że nie mają wpływu”. Jak dodaje profesor, wzrost zainteresowania polityką połączony z poczuciem braku wpływu może wywoływać ryzyko frustracji i niezadowolenia społecznego.

Bardzo podobne jest podejście do polityki osób z małych i dużych miejscowości. W dużych miastach zaledwie 3% ludzi czuje swój istotny wpływ na rządzących.

Opinie ankietowanych na temat imigrantów

Europejski Sondaż Społeczny rejestruje dominujące przyjazne nastawienie Polaków do imigrantów. 77% mieszkańców wsi nie ma nic przeciwko osiedlaniu się w Polsce cudzoziemców, którzy należą do tej samej, co Polacy, rasy i grupy etnicznej. Ostrożność lub niechęć zdradza 23%.

Ankietowani mówili też, jak oceniają wpływ imigrantów na sytuację w kraju. Według 27% respondentów obecność przybyszów jest korzystna dla polskiej gospodarki. Podobny odsetek uważa, że dzięki cudzoziemcom Polska staje się lepszym miejscem do życia.

Zdaniem prof. Rycharda na takie postrzeganie imigrantów wpływa fala uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy. „To ma niewątpliwy wpływ na rosnący poziom tolerancji czy malejącą niechęć wobec cudzoziemców, szczególnie wtedy, kiedy przychodzą oni ze środowisk kulturowo nam bliskich. Ukraińcy bardzo dobrze zaadaptowali się w polskiej rzeczywistości. Już wcześniej dali się poznać, jako dobrzy sąsiedzi, dobrzy pracownicy, często wysoko wykwalifikowani”, podkreśla socjolog z IFIS PAN.

Respondenci z obszarów zurbanizowanych są jeszcze bardziej przychylni cudzoziemcom. 90% mieszkańców miast uważa, że Polska powinna pozwalać na osiedlanie się w naszym kraju osobom, które reprezentują tę samą, co my, rasę lub grupę etniczną. Wartość ta się zmniejsza do 77% w przypadku innej rasy.

Odczucia wobec osób LGBT w rodzinie

19% pytanych na wsi przyznaje, że czułoby wstyd, gdyby w ich bliskiej rodzinie była lesbijka lub gej. 49% nie widzi powodów do takich emocji w kontekście osób o orientacji homoseksualnej, a 32% nie ma zdania. Ponad połowa badanych na wsi uważa, że osoby LGBT powinny mieć prawo do układania sobie życia według własnych przekonań. 19% jest przeciw, a 29% nie zajmuje w tej sprawie żadnego stanowiska.

Wyższą tolerancję wobec osób LGBT odczuwają mieszkańcy dużych miast. 72% takich osób nie wstydziłoby się osoby homoseksualnej w bliskiej rodzinie.

Jakie czynniki wpływają na psucie klimatu?

Ankieterzy pytali także o stosunek ludzi do zmian klimatu. Ponad połowa badanych na wsi ocenia, że zmiany wywołały zarówno naturalne procesy, jak i działalność człowieka. 34% za psucie klimatu wini przede wszystkim człowieka. W mniejszości są osoby, które wierzą, że zmiana klimatu to proces naturalny — jest ich 11%, natomiast 2% ma przekonanie, że żadna zmiana klimatyczna nie zachodzi.

35% osób na wsi czuje się osobiście zobowiązana do przeciwdziałania temu procesowi. Badani odpowiadali jeszcze na pytanie, czy martwią się wspomnianym ekologicznym problemem. 53% odpowiedziało, że trochę, 30%, że bardzo, a 17% — w ogóle lub niezbyt.

Osoby w miastach bardziej martwią się zmianami klimatu. 45% ankietowanych z lepiej zurbanizowanej części Polski zapewnia, że bardzo martwi się skutkami degradacji środowiska.

Co interesujące, zmianami klimatu przejmują się bardziej starsi ankietowani, a nie młodsi. Najrzadziej odpowiedź o silnym przejmowaniu się zmianami klimatu padała w najmłodszej grupie respondentów, czyli w gronie osób między 15 a 24 rokiem życia. Wśród młodszych ponad 20%, a wśród starszych prawie 40% mówi, że zmiana klimatu jest problemem, który ich bardzo dotyka.

Fakt ten komentuje socjolog i politolog, dr Michał Kotnarowski, który jest narodowym koordynatorem ESS: „Główny wniosek z badania w tym obszarze brzmi, że, wbrew obiegowemu przekonaniu, ludzie starsi bardziej martwią się psuciem środowiska naturalnego. Popularna opinia, której przeczą zebrane przez nas dane, może wynikać z wyrazistości i atrakcyjności medialnej młodych aktywistów”, wyjaśnia badacz.

Badanie w innych krajach

Europejski Sondaż Społeczny został przeprowadzony w ponad 30 krajach. Dzięki temu polskie odpowiedzi możemy porównać z udzielanymi w innych państwach.

W Polsce 14% ogółu społeczeństwa deklaruje wstyd z powodu geja lub lesbijki w rodzinie. Znacznie mniej takich odpowiedzi padło w Holandii (2%) i w Niemczech (7%). Jednocześnie znacznie bardziej osób homoseksualnych w bliskiej rodzinie wstydzą się Węgrzy (24%) i Czesi (20%).

Natomiast podejście do imigrantów jest podobne. 65% z nas jest zdania, że Polska powinna pozwalać na osiedlanie się cudzoziemcom o innym kolorze skóry lub pochodzeniu etnicznym. Podobnie uważa 76% Holendrów i 70% Niemców. Zupełnie inne poglądy w tej sprawie mają Węgrzy (16%) i Czesi (27%).

O Europejskim Sondażu Społecznym

Badanie należy do największych w Europie projektów z zakresu nauk społecznych. Ma na celu obserwowanie postaw ludzi w poszczególnych krajach wobec kluczowych problemów, a także wychwytywanie zmian w systemach wartości.

W najnowszej, dziesiątej edycji ESS uczestniczyli mieszkańcy 32 państw. Badanie prowadzi międzynarodowe konsorcjum naukowe od 2 dekad. Inicjator przedsięwzięcia to Europejska Fundacja Nauki. W Polsce sondaż prowadzony jest od pierwszej edycji w 2002 r. przez Instytut Filozofii i Socjologii PAN.

Szczegóły: https://ess.ifispan.pl/

Źródło informacji: Instytut Filozofii i Socjologii PAN