„Szczepionka” na alergię? Zaskakujące odkrycie naukowców

dr hab. Dagmara Złotkowska z Instytutu Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN podczas pracy przy komputerze

Limfocyty to białe krwinki, które regulują pracę układu odpornościowego. Jeśli podda się je kontaktowi z alergizującym białkiem i przeszczepi do innego organizmu, wówczas taki transfer wzmocni reakcję immunologiczną. Z kolei organizm zacznie się lepiej bronić przed tym białkiem.

Takie doświadczenie przeprowadzili naukowcy z Instytutu Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN w Olsztynie. Wykazali oni, że przeszczepione komórki T CD4+, które miały kontakt z białkiem jaja kurzego, wzmocniły odpowiedź immunologiczną organizmu. Wyniki zostały opisane w czasopiśmie „International Journal of Molecular Science”.

– Wyniki naszych badań mogą stanowić krok w stronę opracowania metod leczenia pacjentów z alergią – podkreśla autorka badań dr hab. Dagmara Złotkowska z Zakładu Immunologii i Mikrobiologii Żywności IRZiBŻ PAN w Olsztynie.

Komórka rozpozna alergen?

Alergia pokarmowa to nieprawidłowa reakcja układu odpornościowego organizmu na specyficzny związek, jakim jest alergen. Jest rodzajem nadwrażliwości pokarmowej, która powoduje niepożądane reakcje pokarmowe, angażując układ immunologiczny.

W zwalczaniu alergii pokarmowych istotną rolę odgrywają limfocyty T (białe krwinki), które regulują odpowiedź układu immunologicznego.

– To grupa komórek specjalizująca się w obronie naszego organizmu przed niepożądanym działaniem potencjalnych alergenów – tłumaczy dr hab. Dagmara Złotkowska.

Gdybyśmy „nauczyli” komórki rozpoznawać i neutralizować alergizujące białka, można by je transferować (np. w postaci szczepionek) do organizmu alergików, aby zminimalizowały jego odpowiedź immunologiczną.

– Można to porównać do mechanizmu szczepionki mRNA przeciw COVID-19, gdzie – w dużym uproszczeniu – nie podaje się komórkom wirusa, ale „instrukcję w pigułce”, jak wytwarzać przeciwciała – wskazuje badaczka.

Eksperymentalny transfer

Zespół z Zakładu Immunologii i Mikrobiologii Żywności IRZiBŻ PAN skupił się na alergii na białko jaja kurzego i na krzyżowej reaktywności z białkami mięsa kurczaka. Ten rodzaj mięsa jest częstym składnikiem współczesnej diety. Alergia na nie jest stosunkowo rzadka i występuje niezależnie lub właśnie u osób uczulonych na białko jaj (OVA, czyli owalbumina, to główne białko występujące w białku jaj). Z kolei komórki T CD4+ to specjalne komórki odpornościowe, które rozpoznają alergeny, w tym właśnie białko OVA.

Eksperyment polegał na przeszczepieniu „doświadczonych” (czyli tych, które już miały kontakt z OVA) komórek T CD4+ do organizmu zwierzęcia, które wykazywało alergię na OVA i któremu podawano mięso kurcząt.

– Okazało się, że taki transfer pomógł poprawić negatywną odpowiedź immunologiczną na OVA, czyli wzmocnił reakcję immunologiczną organizmu na białko OVA, które wcześniej nie było rozpoznawane i zwalczane przez układ odpornościowy. Mówiąc wprost, organizm zaczął się lepiej bronić przed tym białkiem – tłumaczy dr hab. Dagmara Złotkowska.

Lek na alergię pokarmową?

Podejście badaczy z Olsztyna jest nowatorskie i może przyczynić się do opracowania metod leczenia pacjentów z alergią.

– Jak dotąd najskuteczniejszym sposobem na leczenie alergii pokarmowej jest metoda diety eliminacyjnej, która eliminuje nie tylko alergeny, ale także te inne białka reagujące krzyżowo. Wątpię, czy w najbliższym czasie znajdziemy „lek” na alergię, ponieważ wciąż wiele czynników i mechanizmów na nią wpływających nie jest jeszcze poznanych. Wyniki naszych badań mogą jednak stanowić krok w stronę opracowania metod leczenia pacjentów z alergią np. poprzez podawanie im „nauczonych” grup komórek, które mogłyby obniżać odpowiedź immunologiczną na dany alergen. Jeszcze wiele lat badań przed nami, ale kierunek wydaje się być obiecujący – podsumowuje badaczka.

Przeczytaj cały artykuł na łamach „International Journal of Molecular Science

Źródło informacji: Instytut Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN